Aktywni razem w Pieninach
Dnia 3.06.2019r. rozpoczęła się 5-dniowa wycieczka szkolna w Pieniny, na którą wyjechali niemal wszyscy uczniowie SP w Woli Młockiej, rodzice, absolwenci szkoły, a także nauczyciele.
Spod budynku szkoły wyruszyliśmy bardzo wcześnie, bo o godz. 1.00. Po 7 godzinach dotarliśmy do Kopalni Soli w Wieliczce. Pod opieką przewodnika rozpoczęliśmy zwiedzanie. Magiczny spacer labiryntem solnych korytarzy pozwolił nam odkryć tradycje i historie wielickiej kopalni. Widzieliśmy przepiękną kaplicę św. Kingi oraz podziemne jeziora. Największe z nich ma aż 9 m głębokości! Naszą uwagę przykuły także solne rzeźby. Najbardziej okazała waży 15 ton.
Do Białego Dunajca dojechaliśmy około godz. 16.00. Zakwaterowaliśmy się w pensjonacie Majka i zjedliśmy przepyszną obiadokolację. Po posiłku rozeszliśmy się do swoich pokoi, nabrać sił przed kolejnym dniem.
We wtorek, po śniadaniu, pojechaliśmy autokarem do Sromowców Niżnych. Tam rozpoczęliśmy wspinaczkę na Trzy Korony. Jest to najbardziej spektakularny szczyt w Pieninach. Charakterystyczną skalną koronę tworzy pięć turni szczytowych. Najwyższą z nich jest Okrąglica licząca 983 m n.p.m., na której znajduje się platforma widokowa. Droga była dość wymagająca, ale widok, który zobaczyliśmy na szczycie, zapierał dech w piersiach. Naszym oczom ukazała się panorama na Dolinę Dunajca, Beskid Sądecki, Gorce i Tatry. Schodząc z góry przeszliśmy przez Górę Zamkową, zdobyliśmy Sokolicę, by finalnie dotrzeć do Szczawnicy. Tam czekał na nas autokar, którym wróciliśmy do pensjonatu.
Kolejnego dnia udaliśmy się do przystani początkowej w Kątach, gdzie rozpoczęliśmy dwugodzinny spływ przełomem Dunajca. Wycieczkę na drewnianych tratwach urozmaiciły nam opowieści flisaków dotyczące lokalnych legend oraz mijanych po trasie szczytach. Około godziny 13 wjechaliśmy wyciągiem krzesełkowym na Palenicę, na szczycie której czekała już na nas zjeżdżalnia grawitacyjna. Po świetnej zabawie pojechaliśmy do Wąwozu Homole. Ten cudny zakątek jest jedną z najpiękniejszych atrakcji przyrodniczych w Pieninach. Warto było poświęcić czas, by nacieszyć się niesamowitym widokiem wąwozu. Ostatnią atrakcją dnia był spacerek zaporą czorsztyńską, z której rozciąga się przepiękny widok na gotycki zamek Dunajec w Niedzicy.
Przedostatni dzień wycieczki rozpoczął się od pobytu Termach Chochołowskich. To największe baseny termalne na Podhalu. Pomysłodawcy zadbali o atrakcje zarówno dla młodszych, jak i starszych. Bawiliśmy się rewelacyjnie! Zrelaksowani, wyruszyliśmy do Doliny Kościeliskiej. Po dość wymagającym czarnym szklaku dotarliśmy do Jaskini Mroźnej. Po odpoczynku i pamiątkowych zdjęciach nad strumykiem przeszliśmy Wąwozem Kraków. Po powrocie do pensjonatu czekała na nas niespodzianka. Po obiadokolacji pan Tadeusz (nasz gospodarz) zorganizował pożegnalne ognisko i dyskotekę.
W piątek, po śniadaniu, spakowaliśmy walizki i wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Po drodze zatrzymaliśmy się na mały spacer po Ojcowskim Parku Narodowym. Zobaczyliśmy tam Zamek w Ojcowie, Maczugę Herkulesa i Zamek w Pieskowej Skale.
Do domu dojechaliśmy ok. godz. 20.00, trochę zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi i zadowoleni. Mamy nadzieję, że wkrótce pojedziemy zobaczyć kolejne piękne i ciekawe miejsca w polskich górach.
PS Wielkie podziękowania dla naszych nauczycieli, którym udało się, z pomocą rodziców, zorganizować wycieczkę i mogliśmy przeżyć te niesamowite chwile. Ogromne brawa należą się także naszemu niezawodnemu kierowcy, panu Jerzemu Baranowskiemu.
Łukasz Kleczyński
uczeń kl.VII SP w Woli Młockiej