Nastał czas jesieni: dni są krótsze, ale jeszcze jest w miarę ciepło i wilgotno. Są to wymarzone warunki do życia dla grzybów. Ci, którym nie dopisało szczęście w znalezieniu grzybów zbierali szyszki, piękne liście i inne leśne dary jesieni. Uczniowie klas I-III wykorzystająje do zrobirnia makiety lasu. Na wycieczce uczniowie mogli podziwiać barwne dary jesieni pod okiem nauczycielek.

Kolejny punkt na mapie Polski zaliczony! Tym razem Toruń, a właściwie jego staromiejska zabudowa stanęła przed nami otworem.

Pierwszym punktem naszej wycieczki było Żywe Muzeum Piernika. W magiczny sposób przenieśliśmy się do średniowiecza, w którym – pod okiem Mistrza Piernikarskiego i uczonej Wiedźmy Korzennej - poznaliśmy wszelkie rytuały związane z wypiekiem piernika. Własnoręcznie przygotowaliśmy ciasto, by później, przy użyciu drewnianych form, wypiec z niego toruńskie specjały.

Kolejną atrakcją był seans familijny w Planetarium zatytułowany „Mój kumpel Niko”, będący opowieścią o młodym Mikołaju Koperniku, który fascynował się niebem, gwiazdami i Kosmosem.  Dzięki rozgwieżdżonej kopule Planetarium wszyscy poczuliśmy się bohaterami seansu i wraz z młodym Kopernikiem odkryliśmy m.in. zawiłe ruchy planet, zachwyciliśmy się pięknem i tajemnicą zjawiska zaćmienia Słońca. Obserwowaliśmy także fazy Księżyca i deszcze meteorów. W cenie biletu była również interaktywna wystawa GEODIUM, z której nie omieszkaliśmy skorzystać.

Zabawa w Muzeum Zabawek i bajek stanowiła ostatni punkt programu. Dzięki pokaźnej kolekcji  lalek, misiów, wózków, kolejek, samochodów, klocków, gier planszowych i innych zabawek przenieśliśmy się do lat dziecięcych naszych rodziców, dziadków, pradziadków, a nawet prapra i praprapradziadków. Mieliśmy także szansę wykonania prostych, ale jakże efektownych „bączków”, które zabraliśmy ze sobą na pamiątkę.

Korzystając z przepięknej pogody udaliśmy się na spacer wzdłuż Wisły, a także uliczkami Starego Miasta, podziwiając jego charakterystyczne elementy: Pomnik Flisaka, Dwór Artusa, Pomnik Mikołaja Kopernika, Krzywą Wieżę.

Wycieczkę do Torunia zaliczamy do bardzo udanych. Część z nas z pewnością wybierze się tam ponownie.J

4 września 2017 roku uczniowie Szkoły Podstawowej w Woi Młockiej rozpoczęli kolejny rok szkolny. 

Na wstępie głos zabrała p. dyrektor Małgorzata Sobolewska. Swoje przemówienie skierowała do uczniów, nauczycieli oraz rodziców, życząc im spokojnej pracy i satysfakcji z osiąganych w bieżącym roku wyników i sukcesów. W szczególnie ciepłych słowach zwróciła się do najmłodszych członków szkolnej społeczności  oraz uczniów, którzy dołączyli do naszej wspólnoty szkolnej. Dla nich był to bardzo ważny moment, ponieważ w dniu dzisiejszym rozpoczęli swoją szkolną przygodę i poznali nowych kolegów oraz wychowawców. Głos zabrał również ks. Kan. Krzysztof Kozłowski, który zachęcał do wytrwałej nauki oraz pobłogosławił społeczność szkolną. Uroczysta msza święta z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego odbyła się o godz. 11:00 w Kościele Parafialnym w Malużynie.

Wszystkim Uczniom oraz Nauczycielom i Rodzicom życzymy samych sukcesów i dni pełnych uśmiechu. Niech będzie to czas dający szansę na rozwijanie własnych zainteresowań, zdobywanie nowej wiedzy, doświadczeń, pozwalający również na spełnianie marzeń.

 

Dyrekcja Szkoły Podstawowej w Woli Młockiej serdecznie zaprasza na Inaugurację roku szkolnego 2017/2018,

która odbędzie się dnia 4 września br w poniedziałek o godz. 8:15.

Szkoła filialna w Malużynie uroczyście powita br rok szkolny o godz. 9:30.

Msza Św. rozpoczynająca rok szkolny odprawiona zostanie 4 września br w poniedziałek

o godz.11.00 w Kościele Parafialnym w Malużynie.

Serdecznie zapraszamy uczniów wraz z rodzicami

Wakacje 

„Idą wakacje”

Punktualnie o godz. 9 uczniowie, rodzice oraz Grono Pedagogiczne zgromadzone w holu głównym naszej szkoły uroczyście zakończyli kolejny rok zmagań edukacyjnych. 

Akademia rozpoczęła się wprowadzeniem sztandaru i odśpiewaniem hymnu państwowego. W pierwszej części najmłodsi uczniowie naszej szkoły wraz ze starszymi kolegami i koleżankami z klas I-VI przestawili krótki program artystyczny przygotowany pod okiem naszej polonistki – p. Olgi Pawlickiej. Zgromadzonym w szczególności przypadła do gustu krótka inscenizacja dnia z życia niezbyt przykładnego ucznia w wykonaniu dzieci z klas IV-VI, którzy wcielili się w role zarówno uczniów, jak i pedagogów. Śmiechu było co nie miara ☺.Część artystyczną zakończył wakacyjny taniec do utworu Majki Jeżowskiej „Idą wakacje”. 

W drugiej części pani Dyrektor Małgorzata Sobolewska wręczyła nagrody książkowe najlepszym uczniom w naszej szkole. Skromne upominki w postaci dyplomów w ramach podziękowań za aktywną współpracę z naszą placówką pani Dyrektor przekazała także rodzicom oraz przyjaciołom szkoły. Pożegnaliśmy także p. Magdalenę Plebaniak, która pełniła funkcję nauczyciela j. angielskiego w zastępstwie za p. Agnieszkę Krupińską. Serdecznie dziękujemy za wspólne chwile i życzymy dalszych sukcesów na drodze zawodowej! 

Pożegnanie roku szkolnego 2016/2017 zakończyło się spotkaniem w klasach wychowawców z uczniami, podczas którego zostały rozdane świadectwa.     

Wszystkim uczniom serdeczne gratulujemy promocji do kolejnej klasy i życzymy WESOŁYCH, UDANYCH i BEZPIECZNCH WAKACJI!!! Do zobaczenia we wrześniu ;) 

Choć koniec roku za pasem, zapał uczniów oraz nauczycieli nie gaśnie. Zbliżająca się perspektywa rozłąki ze szkołą była tak smutna, że postanowiliśmy tradycyjnie zagościć w niej na trochę dłużej-zdecydowaliśmy się przenocować w szkole. Program przewidziany na ten dzień ( i noc) był bardzo bogaty. Zaczęło się, jak to w szkole, od nauki. Trochę nietypowo, bo w czerwcu, lecz nie mniej świątecznie, obchodziliśmy Dzień Unii Europejskiej. Uczniowie podzielili się swoją wiedzą na temat wybranych państw członkowskich UE. Poznaliśmy najważniejsze zabytki oraz posmakowaliśmy dań pochodzących z następujących krajów: Włochy, Niemcy, Hiszpania, Grecja oraz Wielka Brytania. Choć kuchnia była wyborna, wśród smakoszy dominowali zwolennicy-chyba najbardziej popularnego dania świata-pizzy.

Prawie że ni stąd, ni zowąd przyszedł czas na konkurs ortograficzny. Niestety, konkurs ten nie wszystkim poszedł jak z płatka. Pani Ola, po uważnym przestudiowaniu prac, nagrodziła tych naprawdę niezrównanych. W pierwszej kategorii wiekowej wygrała Maja Konopska, a w drugiej kategorii wiekowej pierwsze miejsce zajął Tomasz Felber.

Reszta wieczoru upłynęła na biesiadzie przy ognisku, potem szybka toaleta i sen. Bardziej wytrwali zdecydowali się na nocne kino. Kolejnego dnia, tuż po: pobudce, porannej gimnastyce oraz śniadaniu, wyruszyliśmy do Płońska. Z nieba lał się żar, więc zaplanowana wizyta na basenie okazała się być strzałem w dziesiątkę. Wszyscy rześcy i uśmiechnięci pojechaliśmy do parku-placu zabaw, gdzie na szczęście odnaleźliśmy cień. Już na tamten moment atrakcji była co niemiara, ale cóż to za wycieczka bez McDonald's? Stąd też nasza ulubiona restauracja stała się tradycyjnie już „ostatnim punktem na mapie”. Około godziny 13.00 dotarliśmy cali i zdrowi do Woli Młockiej.

 

W ramach podsumowania zadań wychowawczych związanych z bezpieczeństwem dziecka w szkole i poza nią, uczniowie klas 0- III filii w Malużynie gościli w dniu 12. VI. 2017. w Powiatowej Komendzie Straży Pożarnej w Płońsku.

Życzliwi panowie Strażacy zaprezentowali maluchom sprzęt pożarniczy, stanowiący wyposażenie komendy, ubranie strażaków oraz różne specjalistyczne rodzaje wozów strażackich. Dzieci mogły usiąść za kierownicą wozu, a także przymierzyć ubranie srażaka. Dużą frajdę maluchom sprawiła możliwość operowania wężem strażackim. Ponadto wysłuchały z uwagą opowieści o trudnej i niebezpiecznej pracy strażaka, uczestniczyły w symulacji akcji ratowania osoby poszkodowanej w wypadku oraz utrwaliły numer telefonu do straży pożarnej- 998 i numer alarmowy- 112.

Po spotkaniu ze strażakami dzieciaki harcowały w ogródku jordanowskim, a na koniec wyprawy gościły w KFC.

Pod takim hasłem odbyło się w dniu 1 czerwca Święto Rodziny w Szkole Filialnej w Malużynie. Rodzinną uroczystość rozpoczęły życzenia dzieci adresowane do Rodziców, podziękowania za dar życia, miłość i troskę na co dzień. Uczniowie przedstawili program artystyczny ,,Dla Mamy i Taty" przygotowany pod kierunkiem p. Małgorzaty Osmańskiej i p. Marzeny Prusińskiej. Znalazły się w nim wzruszające słowa, wesołe piosenki, tańce oraz upominki wykonane przez dzieci. W odpowiedzi na wszystkie niespodzianki przygotowane przez pociechy, Rodzice zaprosili dzieci na poczęstunek. Najbardziej smakowały kiełbaski z rożna oraz słodkie wypieki mam. Kolejną atrakcją dla wszystkich uczestników imprezy były wspólne zabawy i konkursy na świeżym powietrzu. Dołączyli do nich nie tylko rodzice, ale i młodsze rodzeństwo uczniów. Było przy tym dużo śmiechu, radości i rodzinnych rywalizacji. Wszyscy doskonale bawili się w tym niezwykłym dniu, a najlepszą puentą całego wydarzenia  niech będą słowa wspólnie śpiewanej piosenki: ,, Jaki dzień wesoły, jaki dzień radosny..."

Pierwszego czerwca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Dziecka. Nie byłoby nas jednak na świecie, gdyby nie nasi wspaniali rodzice. Postanowiliśmy więc spędzić ten uroczysty dzień razem. Uczniowie szkoły w Woli Młockiej, przygotowani przez p. Anię i Agnieszkę, podziękowali swoim rodzicom pięknym występem. Zachwycili publiczność i wierszem, i strojem; było po prostu śpiewająco! Podczas recytacji konkursowej usłyszeliśmy wiele bardzo ciekawych interpretacji, m.in. „Na straganie” - wiersz zaprezentowany przez Emilkę Czarnecką. Większość chłopców wybrała wiersz „Bambo”, natomiast wersja Bartusia Kleczyńskiego, która nieco odbiegała od oryginału, wywołała z pewnością największy aplauz i uśmiech na twarzach .Podczas spotkania-pikniku miłośnicy sportu wzięli udział w konkurencjach zorganizowanych przez p. Sebastiana. Przyjaciele książek dali pokaz swojej erudycji w konkursie bibliotecznym autorstwa p. Uli. Nie obeszło się bez bajkowych nagród książkowych; nie małą popularnością cieszyły się również karne cytrynki, które w rzeczywistości okazały się być nagrodą.                                   Po fizycznym i umysłowym wysiłku przyszedł czas na regenerację sił. Kiełbaski i karkówka przyrządzone przez p. Irenkę czy też wyborne ciasto, upieczone przez nasze kochane mamy, okazały się być idealne. Czas i samopoczucie naszych gości umiliły również zdolne wizażystki z Glinojecka, które wykonały niepowtarzalne makijaże upodabniające bajkowych bohaterów. Lubiący ryzyko wzięli udział w loterii fantowej. Ten dzień przyniósł wiele niespodzianek!

  Tym razem uczniowie klas 0-III Szkoły Filialnej w Malużynie, wraz z rodzicami i wychowawczyniami wybrali się na wycieczkę do Gdańska. To miasto o ponad 1000-letniej historii i pięknym, nadmorskim położeniu przyciąga turystów nie tylko bogactwem architektury lecz także wieloma atrakcjami dla najmłodszych. Uczestnicy wyprawy podróżowali pociągiem z ciechanowskiego dworca, co stanowiło dodatkową frajdę dla maluchów, a także było lekcją korzystania z usług PKP. W programie wycieczki znalazły się m. in.: podziwianie uroków gdańskiej Starówki, spacer, spotkanie  z Neptunem oraz przejazd promem do Ośrodka Kultury Morskiej. Na szczególną uwagę zasługuje wejście do Centrum Hewelianum - nowoczesnego, interaktywnego centrum edukacji poprzez zabawę i doświadczenia. Tu czekały na dzieci wystawy tematyczne, np.: Energia, gdzie maluchy mogły poznać poprzez zabawę tajemnice energii elektrycznej oraz dowiedziały się, że ich ciała są doskonałymi przewodnikami prądu. Po zabawach z energią przeniosły się w świat fantazji, uczestnicząc w lekcji kleksografii w Laboratorium Pana Kleksa. Doskonałym relaksem przed powrotną podróżą do domu był spacer po nadmorskiej plaży, szum morskich fal, zbieranie muszelek, rysowanie na piasku oraz obserwacja linii horyzontu. Ta była tu super widoczna podczas słonecznego dnia! 

 

 

5 maja kilkanaścioro uczniów naszej szkoły (w tym troje czterolatków!) wraz z kilkunastoosobową reprezentacją absolwentów, a także mamami i paniami nauczycielkami wyruszyło na czterodniową wycieczkę w góry.

Kilka minut po godzinie trzeciej po uprzednim sprawdzeniu stanu technicznego autokaru przez policjantów ze służby drogowej wyruszyliśmy w drogę. Podekscytowanie uczestników było na tyle duże, że nie pozwoliło od razu na kontynuację przerwanego snu. Dopiero po dwóch godzinach uczniowie poczuli zmęczenie i „przymknęli oczko” na dłuższą chwilę.

Pierwszym punktem w naszym harmonogramie było zwiedzanie Zamku Królewskiego w Chęcinach. XIV- wieczna warownia zrobiła na nas duże wrażenie. Twierdza pozostaje w bardzo dobrym stanie, co pozwoliło na jej dogłębną eksplorację. Wejście na baszty zamku ukazały przepiękny widok na ziemie województwa świętokrzyskiego. W trakcie tych krótkich odwiedzin nie obeszło się bez przygód. Jeden z uczniów, chcąc wrzucić do skarbca grosik na szczęście, wrzucił na nieszczęście, oczywiście przypadkowo, swój telefon. Konieczna była interwencja ze strony kierownika zamku. W tym czasie pozostali zajęli się konsumpcją śniadania, robieniem zdjęć na koniu (dla ścisłości – na sztucznym) i oglądaniem średniowiecznego tańca w wykonaniu pracowników zamku i grupy uczniów zwiedzającej mury w tym samym czasie, co my.

Po dwóch godzinach zwiedzania wyruszyliśmy w dalszą drogę. Po kolejnych godzinach bezpiecznej podróży, ok. godz. 16 dotarliśmy do miejsca docelowego naszej podróży – miejscowości Murzasichle, gdzie przez kolejne 3 noce pensjonat „U Ani i Sławka” pełnił rolę miejsca wypoczynku i „naładowania akumulatorów”  po trudach górskich wędrówek, a sąsiadujący z nim dom wypoczynkowy „U Kocia” gospody, w której „wiara”, jak mówiła nasza gospodyni, mogła pić i jeść do syta. Pierwszy dzień pobytu w urokliwej miejscowości zakończyliśmy relaksującym spacerem do supermarketu, w celu uzupełnienia zapasu kalorii niezbędnych do przestawienia naszego organizmu na tryb wydajny w dniu następnym.

         Drugiego dnia obudziło nas bystre słońce za oknem i przepiękny widok z okna na Tatry, który towarzyszył nam nieodłącznie aż do końca pobytu, gdyż pogoda w trakcie tych czterech dni okazała się dla nas nader łaskawa. Po zjedzeniu śniadania udaliśmy się w krótką podróż autokarem do Palenicy Białczańskiej – miejsca, z którego wyruszyliśmy pieszo do Morskiego Oka. Niestraszne nam było tych 18 km w dwie strony, niestraszny deszcz, który spotkał nas przed dotarciem do celu, a także w drodze powrotnej (spokojnie, wszyscy byli doskonale przygotowani na taką ewentualność – w mig wyciągaliśmy kolorowe płaszcze przeciwdeszczowe). Nie zniechęcił nas także, a wręcz zmobilizował, widok jadących turystów na wozach ciągniętych przez konie. Robiliśmy regularne przerwy i odpoczywaliśmy, gdyż wiedzieliśmy, że cel wart jest takiego wysiłku. Po ponad trzech godzinach wędrówki dotarliśmy na miejsce. Widok przepięknego Morskiego Oka na tle jednych z najwyższych szczytów Tatr po stronie polskiej, pokrytych jeszcze śniegiem, dla wielu z nas pozostanie na długo w pamięci. Po zrobieniu pamiątkowych zdjęć weszliśmy do Schroniska PTTK, aby się ogrzać i posilić. Po godzinnym odpoczynku trzeba było ruszyć w drogę powrotną, choć niektórzy mieli nadzieję, że podjedzie po nas jakiś busik. Po znacznie szybszym powrocie, który trwał niecałe 2 godziny udaliśmy się na obiadokolację. Dzień zakończyliśmy wyjazdem do aquaparku, który mieścił się w Zakopanem. Godzinne pluski, zjazdy ze zjeżdżalni, zmagania w rwącej rzece były z pewnością jednymi z najprzyjemniejszych form aktywności podczas całego pobytu.

Wypoczęci, choć z zakwaszonymi nogami dzień trzeci rozpoczęliśmy wędrówką po Dolinie Strążyskiej (na nasze szczęście jednego z krótszych, w miarę łatwych i bardzo urokliwych szlaków turystycznych). Po godzince spokojnego spaceru dotarliśmy na polanę, a naszym oczom ukazał się przepiękny widok na Giewont. Przy herbaciarni chwilkę odpoczęliśmy, by wyruszyć w krótką, piętnastominutową, choć bardzo intensywną wędrówkę ku górnej części Doliny Strążyskiej, gdzie pod północną ścianą Giewontu znajdował się wodospad Siklawica. Chwilka dla fotoreporterów i musieliśmy wracać, gdyż ruch na tym krótkim odcinku i pod wodospadem zaczął się „korkować”. Po powrocie z doliny udaliśmy się autokarem do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach wybudowanym jako votum za ocalenie życia papieża Jana Pawła II po zamachu z 13 maja 1981. Następnie udaliśmy się pod stację narciarską na Polanie Szymoszkowej, by wyciągiem wjechać na górę. U niektórych wjazd spowodował przyspieszone bicie serca, jednak po fakcie wszyscy zgodnie stwierdzili, że była to super przejażdżka! Kilkaset metrów dalej byliśmy już u celu, czyli na Gubałówce. Uczestnicy wycieczki w trakcie godziny wolnego czasu oddawali się zabawom (zjazd zjeżdżalnią grawitacyjną), kupowali pamiątki i odpoczywali. Ostatnim punktem dnia był spacer po Krupówkach – najsławniejszej ulicy w Zakopanem. Tu ponownie daliśmy się ponieść szałowi zakupów. Wyczerpani dwudniowym maratonem udaliśmy się do pensjonatu na obiadokolację. Wieczór zakończyliśmy wspólnym biesiadowaniem przy ognisku.

Ostatniego dnia wszyscy wstaliśmy dużo wcześniej, bo już przed godziną 6. Spakowani, najedzeni wsiedliśmy do autokaru, który zawiózł nas pod rondo Jana Pawła II, skąd „złapaliśmy” trzy busy, które zawiozły nas pod stację kolejki na Kasprowy Wierch w Kuźnicach. Okazało się, że byliśmy jedną z pierwszych grup, więc czas oczekiwania na wejście nie trwał dłużej niż pół godziny. Na szczycie, widoki zapierające dech w piersiach! Przepiękna panorama ośnieżonych Tatr. Lato i zima. Trudno opisać słowami emocje, jakie wzbudził w nas ten widok. Po prostu, trzeba to zobaczyć! Ograniczony czas zmusił nas, niestety, do zjazdu po około trzydziestu minutach. Po powrocie do autokaru wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Po drodze zatrzymaliśmy się na dwie godzinki w Krakowie, gdzie zobaczyliśmy Smoka Wawelskiego, weszliśmy na teren Zamku Królewskiego, by przejść potem na Rynek Starego Miasta, gdzie właśnie trwały prace renowacyjne przy Kościele Mariackim i pomniku Adama Mickiewicza. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w McDonaldzie J (zgodnie z zasadą -  wycieczka bez McDonalda to wycieczka nieudana). Do domu wróciliśmy bezpiecznie kilka minut przed 22.

Wszyscy uczestnicy zgodnie twierdzą, że była to jedna z najbardziej udanych w historii wycieczek szkolnych organizowanych przez naszą placówkę. Z pewnością na długo pozostanie w naszej pamięci. Zadowoleni i rządni przygód uczniowie już rozmawiają o kolejnej wyprawie.

 

 

 

 

 

 

Pełni wiosennej energii podopieczni Szkoły Podstawowej w Woli Młockiej oraz Szkoły Filialnej w Malużynie zaangażowali się w kolejny konkursowy projekt. Uczniowie zapoznali się z twórczością Brzechwy, Tuwima i Krasickiego oraz zaprezentowali wybrane wiersze również w angielskiej wersji językowej. Choć język nierzadko bywa przeszkodą w komunikacji, wśród uczniów szkoły znaleźli się Ci, którzy temu zaprzeczyli, a wśród nich przede wszystkim laureaci. W konkursie recytatorskim „Mam coś do powiedzenia” miejsce pierwsze w kategorii wiekowej (I-III) zdobył Michał Pacuszka z wierszem „Abecadło”; w starszej kategorii wiekowej (IV-VI) na miejscu pierwszym uplasowała się Oliwia Kamińska, która zaprezentowała wiersz Jana Brzechwy w dwóch wersjach językowych. Oliwia została również nagrodzona w konkursie znajomości treści wierszy „Wiem, co w wierszach piszczy”. W konkursie plastycznym „Wiersz bez słów” bardzo liczny udział wzięli uczniowie Filii w Malużynie. Alicja Gąsowska, uczennica klasy pierwszej, zachwyciła jury interpretacją wiersza „Bryła lodu i kryształ” („The block of ice and the crystal”) Ignacego Krasickiego. Praca ta została wykonana na szkle. Dziękujemy wszystkim uczestnikom projektu oraz nauczycielom za pomoc w przygotowaniu uroczystości.

4 kwietnia w ramach zajęć Aktywni Razem w Szkole Podstawowej w Woli Młockiej odbyły się warsztaty wielkanocne  poświęcone tworzeniu ozdób świątecznych, robieniu pisanek i wiosennych dekoracji. Wzięli w nich udział uczniowie wszystkich klas– szukający wiosennego ciepła i radości.  Święta Wielkanocne zbliżają się niepostrzeżenie trzeba  się do nich należycie przygotować. Uczniowie pod kierunkiem nauczycielek przy współudziale chętnych rodziców tworzyli przepiękne ozdoby: jajka wielkanocne wykonane  metodą decoupage  technikę serwetkową, krokusy na łodyżkach, przeurocze wiosenne zajączki z metalowych puszek. Barwne wytwory zostały umieszczone na stoliku wielkanocnych dekoracji. Wszystkie te przepiękne prace, powstałe w ciepłej i miłej atmosferze, cieszą i ozdabiają naszą szkołę. Nie zabrakło też wielkanocnych wypieków- babeczek, które ubarwiły i osłodziły nasze wiosenne spotkanie.

CZYM POWITAĆ CIĘ, WIOSENKO?
W dniu 21 marca 2017r uczniowie klas 0-III Szkoły Filialnej w Malużynie z radością i zabawą witali wiosnę. Wszystkim maluchom, mimo niezbyt jeszcze wiosennej aury, dopisywały wyjątkowo dobre humory w tym wyczekiwanym dniu. Kulminacyjnym punktem obrzędów związanych z powitaniem zielonej pory roku był rozśpiewany korowód dziecięcy, wędrujący przez wioskę ze słomianą kukłą - Marzanną. Następnie w towarzystwie okrzyków ,, Zgiń, przepadnij maro i nie wracaj do nas"...dzieci spaliły słomiany symbol zimy nad rzeką Wkrą. Potem z nadzieją na znalezienie pierwszeych znaków wiosny, wyruszyły na wiosenny spacer po najbliższej okolicy.            I znalazły je! Widziały bazie na wierzbach, kwitnące krokusy w ogródkach, a na podmokłych terenach w pobliżu rzeki usłyszały i zobaczyły rozkrzyczane żurawie. 

  Po powrocie do szkoły dzieci popisały się swoimi zdolnościami plastycznymi i wykonały piękne prace o tematyce wiosennej. I tak na szkolnych wystawkach zagościły pierwsze bociany, przebiśniegi, żonkile i zielone żabki. W tym radosnym dniu nie zabrakło też zabaw. W wiosennej scenerii i maluchy rozwiązywały zagadki o zwiastunach wiosny oraz słuchały opowieści starszych uczniów o dawnych obrzędach ludowych, związanych z powitaniem wiosny. Najbardziej jednak przypadły dzieciakom do gustu konkurencje ruchowe, takie jak: ,, Wyścigi bocianów",        ,, Najdłuższy skok żabki", ,, Lot motyla" itp.

   Cała uroczystość zakończyła się ,,Wiosennym koncertem" w wykonaniu naszych uczniów. Wokalne ich popisy usłyszała wiosna i na dobre zagościła wśród nas. 

 

 Od wielu lat w naszej szkole zgodnie z tradycją uroczyście świętujemy nadejście Wiosny. Często ten dzień jest dla uczniów okazją do wagarów. Pokazaliśmy, że to szczególne święto można spędzić inaczej. W radosnych nastrojach uczniowie wyszli z ławek, by bawić się wspólnie z kolegami i rodzicami.

Rozpoczęliśmy od obejrzenia prezentacji multimedialnej na temat pierwszych zwiastunów wiosny, wykonanej przez Filipa Gołębiewskiego i Łukasza Kleczyńskiego. Końcowe slajdy to zdjęcia, które zostały nadesłane na wiosenny  konkurs fotograficzny.

Punktem kulminacyjnym było wyjście z Marzanną wykonaną przez uczniów. Dzieci radosnymi okrzykami przywoływały wiosnę, a żegnały zimę. Zaraz po tym  rozbiegły się na terenie przyszkolnym w poszukiwaniu ukrytego  gaika , symbolizującego początek wiosny. Spostrzegawczością i sprytem wykazała się Maja Konopska, która błyskawicznie odkryła kolorową gałązkę.

Dzieci wykazały się ogromną wyobraźnią twórczą i niezwykłym zmysłem artystycznym. Wystarczy sprawdzić  w naszej galerii jakie cuda zostały wykonane, z jakim zapałem  pracowały szczególnie „maluszki” i z jakim apetytem i smakiem zostały skonsumowane własnoręcznie wykonane sałatki i kolorowe wiosenne kanapki. Szybko wróciliśmy do szkoły, bo tu czekały już wiosenne przygody kulinarne.  Zabraliśmy się ochoczo do robienia sałatek i kanapek wiosennych.

Odbyły się również warsztaty plastyczne, uczniowie wykonywali kolorowe wiosenne kwiatki, które można podziwiać na klombie przed szkołą.

 Impreza ta zintegrowała społeczność szkolną, wytworzyła poczucie wspólnoty, ale przede wszystkim była świetną zabawą.

 

 W dniu 9 marca 2017r uczniowie klas II i II Szkoły Filialnej w Malużynie przenieśli się w niezwykły świat wierszy J. Brzechwy.  Pod hasłem ,, U Brzechwy w Wierszykowie" wykazywali się znajomością twórczości tego znakomitego autora utworów dla dzieci podczas międzyklasowego quizu literackiego, zorganizowanego w ramach upowszechniania czytelnictwa wśród dzieci. Nad przebiegiem quizu czuwała wychowawczyni klas Małgorzata Osmańska. Na podstawie wyrywkowo czytanego przez prowadzącą fragmentu wiersza dzieci podawały jego tytuł,  zbierając kolejne punkty konkursowe. Walka była zacięta i dość wyrównana. Dzieci wykazały się znajomością wszystkich wierszy, nie tylko tych najbardziej popularnych. Uczestnicy quizu zasługują na wielkie uznanie. Okazało się, że ich wiedza na temat wierszy Brzechwy jest zaskakująco obszerna. Liderem Wierszykowa została Emilka Czarnecka-uczennica klasy II, tuż za nią dziarsko wędrowali po
Wierszykowie Julia Głowacka i Krystian Ołdak- uczniowie klasy II,  a trzecie miejsce zdobył Filip Kołpaczyński z klasy II. Zwycięzcy otrzymali nagrody książkowe, gratulacje oraz życzenia miłych wrażeń i ciekawych przygód podczas kolejnych spotkań z książką.

Wyniki ewaluacji zewnętrznej w naszej szkole- mamy się czym pochwalić!

ZAPRASZMY DO ZAPOZNANIA SIĘ Z  RAPORTEM:  raport.pdf.